wtorek, 2 lipca 2013

14. Ciekawostki na temat nauczycieli Hogwartu, cz. 2

Bez zbędnych wstępów, pora na dalsze ciekawostki:


 



Imię: Minerva McGonagall
Przedmiot: transmutacja
Ciekawostka: w pewnym momencie swojego życia była zaręczona z mugolem imieniem Dougal McGregor! Grała również w drużynie Qudditcha, kiedy była uczennicą! Warto również wiedzieć, że aktorka, która wcieliła się w jej rolę, Maggie Smith, jest laureatką dwóch Oscarów, a do zagrania McGonagall osobiście wybrała ją J.K. Rowling.









Imię: Remus Lupin
Przedmiot: obrona przed czarną magią
Ciekawostka: Każdy, kto choć trochę zna się na mitologi rzymskiej, zauważył z pewnością ciekawą zależność między Remusem wychowanym wraz z bratem przez wilczycę, a Remusem będącym wilkołakiem. Co ciekawe, na antenie Potterwarty- jednej z magicznych stacji radiowych- Lupin używał przezwiska Romolus. Tak właśnie brzmiało imię drugiego brata. Jednak bardzo ciekawą rzecz odkryli użytkownicy strony hpotterfacts.tumblr.com, którą serdecznie Wam zresztą rekomenduję- mianowicie, litery w imieniu Remus Lupin można przestawić w taki sposób, że otrzymamy słowa primus lune, które oznaczają: księżyc w pełni!



Imię: Pomona Sprout
Przedmiot: zielarstwo
Ciekawostka: Aż do szóstej części, kiedy to do składu nauczycielskiego doszedł Horacy Slughorn, była ona jedynym opiekunem domu, w którego godności nie da się zaobserwować zjawiska aliteracji. Polega to na powtórzeniu tej samej litery w imieniu i nazwisku, czy też raczej, jak głosi Wikipedia, na powtórzeniu w celach ekspresywnych jednej lub kilku głosek na początku luz w akcentowanych pozycjach kolejnych wyrazów tworzących zdanie lub wers.  Mówiąc po ludzku, mamy Minervę McGonagall, Severusa Snape'a, itd., a mamy również Pomonę Sprout- dwie różne literki- P i S. Dobra, na pewno załapaliście ;) Poza tym, jest ona rownież jedynym opiekunem domu (ponownie nie licząc psującego wszystko profesora Slughorne'a), który nie pojawia się we wszystkich częściach filmu. 


Imię: Gilderoy Lockhart
Przedmiot: Obrona przed czarną magią
Ciekawostka: W jednym z wywiadów Rowling wyznała, że postać Lockharta oparta jest na prawdziwej osobie, z którą miała kiedyś do czynienia! Co jeszcze ciekawsze, jak głosi polska wikia na temat Harry'ego Pottera (LINK), Lockhart należał do Ravenclawu, choć, jak wiemy, nie odznaczał się on zbytnią inteligencją... W innym wywiadzie J.K. Rowling zdradziła też, że Lockhart nigdy nie odzyskał zdrowia po wypadku z drugiej części. Autorka dodała też, że tak jest lepiej dla niego, bo żyje sobie we własnym, szczęśliwym świecie, jak i dla nas. Jeśli chodzi o rolę Lockharta, była ona proponowana Hugh Grantowi, ale ten odmówił ze względu na inne zobowiązania. a     szkoda, bo myślę, ze bardzo by do tej roli pasował, z tym swoim legendarnym uśmiechem :) 


Imię:
Rubeus Hagrid
Przedmiot: opieka nad magicznymi stworzeniami
Ciekawostka: Zarówno on, jak i J.K. Rowling nie przepadają za kotami i mają na nie alergie. Za to Robbie Coltrane, który go grał, musiał mieć w swoim stroju zamontowane specjalne rurki, które go chłodziły. Wyobraźcie sobie być przebranym za Hagrida w słoneczny, letni dzień!




Imię: Rolanda Hooch
Przedmiot: Latanie na miotle
Ciekawostka: Również jej imię nie było nigdy wymienione w książce, ale podała je J.K. Rowling. Jej nazwisko w przetłumaczeniu oznacza... bimber! Pani Hooch brała udział w obydwu bitwach Hogwart i z obydwu wyszła żywa. Aktorka, która ją zagrała, nazywa się Zoe Wanamaker. Została ona odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego, jednym z najważniejszych odznaczeń na Wyspach.












Imię: Horacy Slughorn
Przedmiot: Eliksiry
Ciekawostka: W Klubie Ślimaka, którego był założycielem, można odnaleźć żartobliwe porównanie do nazwy modnych klubów studenckich wywodzących się z Kalifornii, co zauważył Andrzej Polkowski. Nazwisko tego nauczyciela oznacza "rożek ślimaka". Akor, który go zagrał, Jim Broadbent, ma na koncie Oskara za rolę w filmie Iris.





Pozostała załoga Hogwartu:
  • Bathsheda Bubbling- starożytne runy
  • Cuthbert Binns- historia magii
  • Charity Burbage- mugoloznactwo
  • Alceto i Amycus Carrow- mugoloznactwo i obrona przed czarną magią
  • Argus Filch- woźny
  • Firenzo- wróżbiarstwo
  • Wilhelmina Grubbly- Plank- opieka nad magicznymi stworzeniami
  • Silvanus Kettleburne- opieka nad magicznymi stworzeniami (przed Hagridem)
  • Irma Prince- bibliotekarka (podobno miała romans z Filchem)
  • Poppy Pomfrey- pielęgniarka ze Skrzydła Szpitalnego
  • Aurora Sinistra- astronomia
  • Septima Vector- numerologia

No, to już wszystko na dzisiaj. Jeśli dopisze mi szczęście, szykujcie się na naprawdę niezwykłą notkę w tym tygodniu! Buziaki:
Snicki

poniedziałek, 1 lipca 2013

13. Ciekawostki na temat nauczycieli z Hogwartu, cz. 1.


Przedstawiam Wam owoc mojej pracy z ostatnich dni- najdokładniejsze kompendium ciekawostek na temat załogi Hogwartu. Momentami może się Wam wydawać, że podane przez mnie informacje nie są prawdziwe. Nie dziwiłabym się- momentami tekst staje się naprawdę szokujący! Jednak zapewniam Was, że wszystkie zawarte w tej i następnej notce ciekawostki są w 100% prawdziwe. Słowo bloggera! Prosiłabym Was też o uszanowanie mojej pracy- wiem, że nikt z Was nie kazał mi pisać tego postu, dlatego nie powinnam się nad sobą użalać, ale muszę szczerze i obiektywnie przyznać, że bardzo napracowałam się nad opracowaniem tego tekstu. Informacji szukałam w różnych źródłach, przedtem sprawdzając jeszcze, czy są one wiarygodne. Trwało to niesłychanie długo! Nie zliczę, ile czasu spędziłam na angielskiej Wikipedii... Dlatego, ze względu na szacunek do ludzkiej pracy (ktokolwiek by jej nie wykonał) proszę Was o niekopiowanie tego tekstu. Nie mam zamiaru go w żaden sposób zabezpieczać- po pierwsze dlatego, że Wam ufam, po drugie dlatego, że nie rozgryzłam jeszcze do końca Bloggera :P. Materiału wyszło naprawdę dużo, dlatego postanowiłam podzielić go na dwie notki- kolejnej części spodziewajcie się jutro. Uff, to był naprawdę długi wstęp. Teraz zapraszam do czytania:






Imię: Dolores Umbidge 

Przedmiot: Obrona przed czarną magią

Ciekawostka: Stephen King, niezwykle znany pisarz, jest fanem całej serii. Określił on Umbridge mianem najokropniejszej postaci od czasów Hannibala Lecktera, nawiązując do bohatera książki: "Milczenie owiec" (polecam!). Natomiast Rick Perry, amerykański polityk, stwierdził, że była ona niesamowitym (w pozytywnym sensie) nauczycielem. Z kim się zgadzacie? Jeśli chodzi o jej rolę, jak głosi Filmweb, Naomi Watts była brana pod uwagę do jej obsadzenia. Ostatecznie Umbridge zagrała Brytyjka Imelda Staunton.




Imię: Slatero Quirrell
Przedmiot: obrona przed czarną magią
Ciekawostka: Już samo jego imię może stanowić ciekawostkę :) . Inną jest fakt, że kiedy Fred i George Weasley rzucali śnieżkami w jego turban, trafiali Voldemorta prosto w twarz, choć, oczywiście, nie zdawali sobie z tego sprawy.





Imię: Sybilla Trelawney
Przedmiot: wróżbiarstwo
Ciekawostka: W trzeciej części profesor Trelawney przepowiedziała, że pierwsza z trzynastu osób, która wstanie od stołu, umrze jako pierwsza. Po śmierci Szalonookiego Moody'ego w siódmej części, pierwszą osobą, która odłączą się od dwunastu towarzyszy jest Remus Lupin. To właśnie on umiera jako pierwszy! Nie jestem jednak pewna, czy sama J.K. Rowling zdawał sobie sprawę z tego faktu... Jeśli chodzi o aktorkę, która ją grała, jest nią Brytyjka Emma Thompson. Podobnie jak Maggie Smith (McGonagall- przeczytacie o niej w następnej notce), i ona ma na koncie dwa Oscary! Zdecydowała się zagrać w Harrym Potterze ze względu na swoją czteroletnią wówczas córkę, która była fanką serii.


Imię: Alastor Moody
Przedmiot: Obrona przed czarną magią
Ciekawostka: Moody z angielskiego oznacza "humorzasty", co idealnie pasuje do tej postaci. J.K. Rowling i o nim zdradziła parę ciekawostek- był on czarodziejem czystej krwi, jego różdżka była zrobiona z wiśni, a jej wkład stanowiło włókno ze smoczego serca. Znamy także datę jego śmierci- był to 27 lipca 1997 roku (niedługo wcześniej się urodziłam, ale to już zapewne nikogo nie interesuje :P)





Imię: Filius Flitwick
Przedmiot: zaklęcia
Ciekawostka: Wyjaśniła się zagadka wzrostu Flitwicka- płynęła w nim krew goblinów! Aktor, który go grał, wcielił się ponadto w rolę jednego z goblinów Gringotta!







Imię: Severus Snape
Przedmiot: eliksiry/ obrona przed czarną magią
Ciekawostka: Ho, ho, o Snapie krąży tyle pogłosek, że chyba będę musiała zweryfikować część z nich w osobnej notce! Być może zaskoczę Was jednak wiadomością, że jedynym powodem, przez który James Potter nie lubił Severusa była obawa, że uczucia Snape'a wobec Lilly Evans mogą się okazać silniejsze od jego własnych. Inną ciekawostkę stanowi fakt, że już po pokonaniu Voldemorta, Harry Potter nieustannie informował ludzi o prawdziwej naturze Snape'a. Dowiedziałam się również, że Książę Półkrwi nienawidził Neville'a dlatego, że to on mógł być Wybrańcem, dzięki czemu Lilly wciąż by żyła. Na koniec zacytuję jeszcze luźno słowa J.K. Rowling: "Bardzo przyjemnie pisze się o Snapie, ale na pewno nie jest to osoba, którą chciałabym spotkać". Dodała również, że ów postać była w pewnym stopniu wzorowana na nauczycielu chemii, którego to przedmiotu nigdy nie lubiła (hej, to tak jak ja!). Przyjemnie się tak wyżyć w powieści, którą czytują miliony, prawda? :) Jeśli chodzi o aktora, który zobrazował mrocznego nauczyciela w książce, jest nim Alan Rickman. Autorka książek osobiście wybrała go do tej roli. Poza tym, Rickman był jedyną osobą, która wiedziała od początku, dlaczego Snape nienawidzi Harry'ego. Rowling wyjawiła mu to, sądząc, że jedynie zrozumienie genezy postawy tej postaci pozwoli mu dobrze wczuć się w rolę. I chyba miała rację.


Imię: Albus Dumbledore
Przedmiot: transmutacja
Ciekawostka: Tak, to właśnie transmutacji nauczał Dumbledore, kiedy był nauczycielem w Hogwarcie. Jednak najdziwniejszą ciekawostką na jego temat jest fakt, który wyjawiła J.K. Rowling podczas jednego z wywiadów- Dumbledore był gejem! (Czy też raczej homoseksualistą- tak jest ładniej i poprawniej). Być może już o tym wiedzieliście, jeśli jednak nie, przyszykujcie się na osobny post na ten temat. Dla zaciekawionych i zniecierpliwionych jednocześnie posyłam LINK. Albus z łaciny oznacza po prostu biały, a Dumbledore to starsze angielskie określenie na trzmiela. Pomimo swoich licznych osiągnięć, profesor za najwybitniejsze z nich uznawał umieszczenie go w talii kart z Czekoladowych Żab (podobnie jak Ron; cała trójka- on, Harry i Hermiona znaleźli się na tej talii po pokonaniu Voldemorta). Rolę tego potężnego czarodzieja proponowana Ianowi McKellenowi, który grał czarodzieja Gandalfa w serii: "Władca pierścieni", jednak ten odmówił, twierdząc, że grał już jedną legendę i nie da rady "unieść" drugiej.Ostatecznie, Dumbledore'a grali dwaj aktorzy- na początku Richard Harris, potem Michael Gambon. Drugi "wskoczył" w rolę dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa, kiedy zmarł pierwszy. Harris cierpiał na chorobę Hudkina. Odszedł na krótko po premierze drugiej części filmowej serii. Miał siedemdziesiąt dwa lata. Za to Michael Gabon wciąż ma się dobrze. Pod strojem Dumbledore'a miał on nosić swój zwykły codzienny strój, a w skarpetce trzymać nawet paczkę papierosów! Według mnie dowodzi to tylko, że nie do końca wczuł się w swoją postać. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 


To już wszystko na dziś, zachęcam Was do wypowiedzenia się w komentarzach co sądzicie na temat powyższych ciekawostek. Możecie wyrazić też swoją opinię, wysyłając do mnie email pod adres: nie.lubie.wymyslac.nazw@gmail.com. Pozdrowionka od:
Snicki
PS. Ta notka została opublikowana w ramach akcji: "Potterowe lato!". (Więcej: tutaj).


niedziela, 30 czerwca 2013

12. Potterowe lato!

Jak obiecałam Wam we wcześniejszej notce, na wakacje zaplanowałam jeszcze więcej atrakcji na moim blogu. Spodziewajcie się rzadszych, ale staranniej wykonanych notek, więcej ciekawostek, recenzji i filmików, a lada dzień ogłoszę również nowy konkurs. Hasło naszej wakacyjnej zabawy to "Potterowe lato!".  Mam nadzieję, że się Wam spodoba! Oto skromniutka animacja, która jest zarazem symbolem naszej akcji. 




Pozdrowionka:
Snicki

sobota, 29 czerwca 2013

11. Rozwiązanie konkursu!

Z przyjemnością ogłaszam, że ogłoszony przeze mnie niecały tydzień temu konkurs wygrał użytkownik nickiem agrestoweoko017 ! Gratulację! Otrzymuje on główną nagrodę- pięć komentarzy pod swoimi pięcioma postami. I to prawdziwych komentarzy! Nic w stylu: "KOMENTARZ ZA WYGRANĄ W KONKURSIE", no sir! To będą prawdziwe opinie na temat bloga prowadzonego przez agrestoweoko017. Przypomnijmy sobie reguły konkursy. Wystarczyło wyobrazić sobie, że jest się pracownikiem departamentu Magicznych Gier i Sportów i właśnie organizuje się kolejną edycję Turnieju Trójmagicznego. Jakie trzy zadania postawiłbyś przed uczestnikami? Oto pomysł zaprezentowany przez zwycięzcę (zachowuję oryginalną pisownię):

PIERWSZE ZADANIE
Byłoby ono trochę trudne- trzeba by było wspiąć się na szczzyt wysokiej góry i stamtąd znieść jajo feniksa. Po drodze trzeba bedzie pokonać wiele przeszkód, krążyłyby wokół tej góry różne magiczne stworzenia i byłoby dużo roślin, na przykład jadowite tentakule.

DRUGIE ZADANIE
Odbywać się będzie w podziemiach. Tam będzie taki jakby labirynt. Trzeba będzie jakoś oswietlić swoją drogę, ale nie będzie dozwolone zaklęcie Lumos. Będą mieli trudne zadanie. Będą musieli zdobyć jakiś magiczny materiał który pozwoli im na widzenie w ciemności. Po drodze też będzie dużo rpzeszkód, na przykład podziemne jeszioro, przez które będą musieli przepłynać. 

TRZECIE ZADANIE
Tutaj będzie Sfinks, który będzie im zadawał zagadki. Każdy otrzyma trzy pytania i kto odpowie na najwięcej, dostaje najłatwiejszego przeciwnika po pokonania. Będą trzy potwory- sklątka tylnowybuchowa, trol i olbrzym. Komu lepiej pójdzie, ten wygrywa. Nagrodą jest tysiąc galeonów i buteleczka Felix Felicis. 


Oto właśnie Turniej Trójmagiczny według agrestoweoko017. Gratuluję wyobraźni! Drobne błędy ortograficzne i nawiązania do kanonu jedynie czynią Twoją wypowiedź jeszcze bardziej pocieszną! Całą resztę zachęcam do brania udziału w przyszłych konkursach- najbliższy oficjalnie zapowiem już niedługo. Tymczasem zapraszam wszystkich do czytania i komentowania poprzednich notek. A osobom, które od wczoraj rozpoczęły wakacje, życzę wspaniałej zabawy (my-hp-lexicon.blogspot.com postara się zaserwować Wam porcję rozrywki w specjalnym, wakacyjnym programie). I, oczywiście, pięknej pogody! Przyda się nam wszystkim :) Pozdrowionka i ponowne gratulacje dla agrestoweoko017 śle:
Snicki 

piątek, 28 czerwca 2013

10. Tylko czary.

Hej! Nie byłabym sobą, gdybym nie podzieliła się z Wami fajnym filmikiem znalezionym na YouTube- oto nagranie łączące w sobie wszystkie osiem części filmów o Harrym Potterze. Znajdują się w nim jednak tylko momenty z czarami! To świetny i nietypowy zarazem sposób na przypomnienie sobie wszystkich przygód młodego czarodzieja i jego przyjaciół. Zapraszam do oglądania! :)



PS. Przypominam o konkursie! (Więcej TUTAJ).
PS2. Pracuję teraz nad trzema, bardzo ciekawymi projektami dotyczącymi- jakżeby inaczej- Harry'ego Pottera. Spodziewajcie się interesujących notek już niedługo!
Snicki

czwartek, 27 czerwca 2013

9. Nowa pani Weasley.


Ostatnio udało mi się znaleźć niecodzienną i dobrze napisaną historię. Nazywa się ona: "The New Mrs Weasley" czyli zwyczajne: "Nowa pani Weasley". Fabuła jest prosta i interesująca jednocześnie. W świecie, który stworzył/a autor/ka (skłaniam się raczej ku autorce) nickiem 'omens' , czarodzieje zawierają między sobą magiczne kontrakty. To właśnie one decydują o tym z kim dana osoba weźmie ślub! Również Weasly'owie zawierają podobną transakcję- żadne z ich dzieci nie jest zadowolone z ów wyboru. Okazuje się, że Ginny ma wyjść za Neville'a, a Bill nie może już spotykać się z Fleur! Jednak najbardziej zdesperowany jest Fred, który w końcu wpada na pomysł, jak obejść zasady magicznego kontraktu...
Jest tutaj wszystko, czego fani fanfiction mogą sobie zamarzyć- mamy więc romans, oryginalny pomysł wyjściowy i styl uderzająco wręcz podobny do pani Rowling. Opowiadanie jest na tyle popularne, że doczekało się już kilku tłumaczeń z angielskiego. Niestety, Polacy nie przyłożyli się do tego aż tak bardzo... Większość blogów i stron, jakie udało mi się znaleźć zawierają tylko po jednym rozdziale, inne zaś tłumaczone są z licznymi błędami. W wakacje będę miała trochę wolnego czasu, kto wie, może spróbuje się podjąć tego zadania? Teraz jednak posyłam wam dwa linki: jeden do najlepszego tłumaczenia, jakie udało mi się odszukać, autorstwa bloggera nickiem 'idefix233', drugi do oryginału:


1. Tłumaczenie.
2. Oryginał.

To już w sumie wszystko. Dalej zachęcam Was do wzięcia udziału w konkursie. Co do fanfików, jeśli uda Wam się znaleźć jakieś fajne opowiadanie, albo jeśli chcecie zareklamować własne dzieło, skrobnijcie mi o tym w mailu (nie.lubie.wymyslac.nazw@gmail.com). Chętnie napiszę o tym na blogu :) . No a teraz pora na pozdrowionka:
Pozdrowionka!

Snicki

PS. Coś dziwnego stało się z czcionką, postaram się to naprawić, bo ta wydaje mi się mniej czytelna. Zresztą... sami oceńcie ;)

środa, 26 czerwca 2013

8. Nie taki Voldemort straszny, jak go malują.

Na początku tej notki chciałabym poinformować Was skąd pochodzą poniższe zdjęcia. Są to:
  • kwejk.pl
  • kolorowy-voldemort.blog.pl
  • komixxy.pl
  • jeja.pl
  • mamtak.pl
  • hopaj.pl
  • secret-magic-world-pun.pl
  • zombiak.pl
  • celebixy.pl
  • memecenter.com
  • weheartit.com
Zaczniemy od bodajże najpopularniejszych żartów na temat Voldemorta, czyli od jego nosa (a raczej jego braku). Następnie przejdziemy do pokazania tego groźnego czarnoksiężnika... w trochę jaśniejszy sposób! A teraz wygłoszę mowę tak długą jak Dumbledore podczas uczty na rozpoczęcie roku szkolnego. Oglądajcie!







(A więc to jest nos. Interesujące...)
(-Więc wystarczy, że będę kłamać? -Ta)

Pora na parę memów, gifów i zdjęć, które osłodzą trochę wizerunek Voldemorta. W końcu nie taki diabeł straszny... Prawda?


(Jesteś tym co jesz [Voldemort spożywał krew jednorożca w pierwszej części])

(Zapewne wszyscy znają tlumaczenie tej formułki, ale dla formalności: "Ten niezręczny moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że ten facet to Lord Voldemort" [na zdjęciu przedstawiony jest Ralph Fiennes, wcielający się w rolę Voldemrta w częściach od 4 do 7], {nieźle wygląda, co nie? :P})


(Myślę, że to miłe, że Voldemort zawsze czeka na koniec roku szkolnego, żeby spróbować zabić Harry'ego. Pomimo swoich wad, Voldemort naprawdę troszczy się o jego edukację.)


(A tu wpis Toma Feltona, aktora grającego Malfoya, na Twitterze: "Jestem dość dumny z bycia prawdopodobnie jedynym dzieckiem, które kiedykolwiek uściskało Voldemorta. I cóż z tego, że wyszło niezdarnie?")

Na koniec kilka przeróbek:






I jak? Być może teraz, czytając serię książek o sławnym czarodzieju, spojrzycie na jego najgorszego wroga z trochę innej strony? Może... z uśmiechem? :) Warto zauważyć, że w Insygniach Śmierci taki właśnie rodzaj  walki z Voldemortem stosują Fred i George na antenie Potterwarty w rozdziale 22.- Insygnia Śmierci. W końcu ośmieszanie przeciwnika to ważny element w wielu wojnach... Mam nadzieję, że udało mi się Was rozbawić. Do zobaczenia!
Snicki

PS. Jeśli chodzi o konkurs, wczoraj na mojego maila zostało przysłane pierwsze zgłoszenie! Dzięki, nie spodziewałam się tak szybkiego odzewu! :) Użytkownik lub użytkowniczka- nie da się tego do końca wywnioskować z nicku- przygotował/a całkiem niezły pomysł na rozegranie trzech zadań Turnieju Trójmagicznego. Nie ukrywam jednak, że należało by go jeszcze trochę dopracować, co oznacza iż reszta nie wypadła z gry! Dalej macie szansę wygrać nietypową nagrodę (więcej o tym tutaj).